Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerezza
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym
|
Wysłany: Pon 12:06, 16 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Krytycznie przyjrzała się swojemu odbiciu w lustrze. Odruchowo dotknęła nosa, ale cofnęła rękę, gdy poczuła, że nie ma na nim żadnej kulki.
- No nieźle, nieźle. Ale nos to mogłaś sobie darować. - powiedziała, lekko przechylając głowę na bok. - A czerwone włosy, do tego z niebieskimi pasemkami, byłyby naprawdę super. - dodała po chwili zastanowienia. Może i wyglądałaby jak idiotka, ale czego się nie robi dla pozyskania lwa.
- Jakbym nie przyszła, to za dwa dni w tym samym miejscu o tej samej porze. - powiedziała tylko, patrząc, jak Flo podchodzi do pantery.
Suku podniosła łeb, czując zapach mięsa. Nie spuszczając z kobiety wzroku, szybko skoczyła i chwyciła pyskiem kawałek wieprzowiny, machając przy tym ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Florence
Dołączył: 15 Gru 2015
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż
|
Wysłany: Pon 22:13, 16 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
- Jasne – odparła Flo na życzenia w sprawie koloru włosów z dość bladym uśmiechem. Czy ona wszystko bierze tak na poważnie?, przeszło jej przez myśl, Dobrze, że nie zażartowałam o napadzie na bank!
Uniosła brew na jej kolejne słowa, ale potwierdziła skinięciem głowy. Dlaczego miałaby nie przyjść? Cóż, gdyby chciała jej powiedzieć, zrobiłaby to już teraz.
Suku nieźle ją wystraszyła, doskakując do niej tak nagle i wyrywając mięso. Ale przyjemnie patrzyło się jak podczas jedzenia macha ogonkiem z różowymi piórkami. Gdy skończyła, Flo podrapała ją za uchem.
- Zabierzesz mnie na rynek? – zapytała.
- Rez, ratuj – rzekła z udawaną, smutną minką. – Nie wiem, czy Suku mnie rozumie. Nie chcę, żeby mnie gdzieś wywiozła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nerezza
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzym
|
Wysłany: Śro 17:20, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
- Doskonale cię rozumie, tylko może udawać głupią. Te wredne kocisko już tak ma. - powiedziała, lekko się uśmiechając na widok pantery. Oparła się o ścianę i skrzyżowała ręce na piersi. - Suku, zawieź Florence z powrotem na rynek. Tylko bez żadnych wygłupów, zrozumiano? - dodała ostrzej, tym razem zwracając się do dzikiego kota. Znała swojego zwierzaczka i wiedziała, że czasem może jej coś strzelić do łba i zachce jej się zrobić coś głupiego. Na przykład nagle skoczyć bez wyraźne powodu na jakąś osobę. A tego Rez wolała uniknąć.
Suku w tym czasie zjadła cały kawałek mięsa i zaczęła wpatrywać się we Flo, najwyraźniej czekając na dokładkę. Gdy usłyszała słowa swojej właścicielki, wydała z siebie dźwięk mający być potwierdzeniem. Podniosła się na łapach i otrzepała się z pyłu, niczym pies otrzepujący się z wody. Podeszła do Florence i przyjaźnie trąciła ją pyskiem w nogę, po czym ustawiła się bokiem do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Florence
Dołączył: 15 Gru 2015
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż
|
Wysłany: Czw 14:00, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Suku podeszła do Flo i dziewczyna wspięła się na jej grzbiet, usadawiając się w miarę wygodnie.
- Dzięki Rez, jeszcze raz, za wszystko – powiedziała przyjaźnie. – I do zobaczenia jutro… Mam nadzieję.
Nachyliła się, chwytając obrożę pantery.
- Ruszaj! – zawołała. To wystarczyło, by zmusić Suku do biegu.
/zt
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|